Alte Neue Sachen: magnolia...

Freitag, 14. Februar 2014

magnolia...



der letzte Besuch in meinem Lieblingsblumenladen in Berlin hat ein wunderschönes Mitbringsel ergeben...hoffentlich;) Die Knospen an dem riesigen Magnolienzweig sind noch zu aber ich hoffe, sie werden bald blühen:) 




Ostania wizyta w mojej ulubionej kwiaciarni w Berlinie okazała się bardzo owoca ... mam nadzieję;) Pączki na ogromnej gałęzi magnolii są jeszcze zwinięte, ale już wkrótce powinny zakwitnąć :)



Ich wünsche Euch ein schönes Wochenende!:)

Kasia

8 Kommentare:

  1. !!! aaa!!! no Kasiu ja nie wiem z czego to wynika?!Nawet zdjęcie podobne :P
    Uściski, miłego dnia!

    AntwortenLöschen
  2. hehe;) cos w tym jednak chyba jest;)))

    AntwortenLöschen
  3. Pięknie wygląda.
    Przed moim poprzednim domem rosło drzewko magnolii. Jej kwiaty są niesamowite.
    Udanego weekendu!

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Ja niestety nie mam drzewka magnolii w ogrodzie, ale trzeba bedzie o tym pomyslec:)) Szkoda tylko, ze tak krotko maozna sie nia nacieszyc:(
      Kasiu, pieknego weekendu:))

      Löschen
  4. miesiste i cudne kwiaty- ciekawe w jakim bedzie kolorze??? ja najbardziej lubie jasne (biale i roowe), ale bordo tez fajne :D

    AntwortenLöschen
  5. Aniu, w kwiaciarni powiedzieli, ze bedzie ciemna:) Ja tez wolabym jasna, delikatnie rozowa, moze nastepnym razem...
    Milego weekendu:*

    AntwortenLöschen
  6. wie schööön!
    leider habe ich hier in der näheren umgebung keinen vernünftigen blumenladen. :/ naja dann guck' ich mir eure mangnolien- und quittenzweige halt auf blogger an. :)
    glg tine

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. o ja, sie wird wunderschön:)) Die Blüten fangen jetzt an und man sieht zartrosa Knospen. Ich freue mich auf die volle Blüte:))
      glg
      ps. Quittezweige hatte ich noch nie...

      Löschen