Alte Neue Sachen: Allspice banana bread

Dienstag, 26. November 2013

Allspice banana bread


Nicht jeder mag es, das Bananenbrot. Ich mag es sehr gern:) Und jedesmal, wenn ich Bananen habe, die wir aus irgendeinem Grund nicht rechtzeitig gegessen haben und sie schon so reif sind, dass sie sich selbst karamellisieren dann backe ich das Bananenbrot. Eigentlich ist es ein Kuchen oder eine Mischung aus Brot und Kuchen und zwei Voraussetzungen muss es erfüllen: saftig sein und nach Banane schmecken. Es schmeckt wunderbar zum Frühstück mit Kaffee oder Tee, es kann getoastet werden und mit Butter und Konfitüre gegessen werden, natürlich schmeckt es auch pur...

Ich habe schon sehr viele Bananenbrote gebacken, um ehrlich zu sein, backe ich jedesmal ein anderes...es gibt so viele Rezepte, mal mit Schokolade, mal mit Nüssen, mal mit Kokosflocken. Diesmal habe ich passend zu der vorweihnachtlichen Zeit eins mit Lebkuchengewürz gebacken. 
Das Rezept habe ich zufällig bei Pinterest gefunden, das Photo war sehr ansprechend:) Ein bisschen habe ich das Rezept nach meinen Wünschen verändert. Ich habe keine Streusel gemacht, habe die Butter zerlassen und zusätzlich 1/4 TL Backpulver dazu gegeben.  Hier ist das originale Rezept zu finden.


manchmal passt dazu Orangenkonfitüre...




meistens genieße ich das Bananenbrot nur mit einem meiner Lieblingstee Earl Grey oder grünem Tee Earl Grey Sencha einer gewissen bekannten französischen Marke;) 


Nie każdy lubi chlebek bananowy. Ja lubię go bardzo :) I za każdym razem kiedy mam banany, ktore nie zostały na czas zjedzone i sa już tak dojrzałe, ze maja prawie smak karmelu, piekę z nich chlebek bananowy. Chlebek bananowy właściwie jest ciastem lub mieszanką chleba i ciasta. Nieważne jednak co to jest, ważne, że musi spełniać dwa warunki: być soczyste i mieć wyraźny smak bananow. Świetnie smakuje na śniadanie z kawą lub herbatą, na drugi dzień po upieczeniu można go opiec w toasterze i zjeść z masłem i konfiturą. 

Chlebek bananowy piekłam już wiele razy, szczerze mówiąc, za każdym razem piekę inny ... jest tak wiele przepisów  z czekoladą, z orzechami, z płatkami kokosowymi... Tym razem wybrałam ten z przyprawami do piernika, żeby dopasować go na czas przedświąteczny.
Przepis znalazłam przez przypadek na Pinterest, zdjęcie było ładne:) Przepis zmieniłam wg swoich upodobań: stopiłam masło, dodałam 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia i nie zrobiłam kruszonki. Oryginalny przepis można znaleźć tutaj.

Czasami zajadam go z konfiturą pomarańczową ale najbardziej smakuje mi tylko z jedną z moich ulubionych herbat, czarną Earl Grey lub zieloną Earl Grey Sencha od znanej francuskiej firmy;)



Ich wünsche Euch einen schönen sonnigen Dienstag, bei uns scheint den ganzen Tag die Sonne:))

Kasia




12 Kommentare:

  1. A ja jeszcze nigdy nie próbowałam chlebka bananowego:-) Muszę koniecznie wypróbować, bo banany uwielbiam, choć niestety chyba nie powinnam? Ponoć są kaloryczne, ale może to tylko czarny PR, hi hi hi:-) Nóż piękny! Srebro?

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Madziu, nie wierze!! Kochasz banany to musisz upiec chlebek bananowy:))
      Banany sa chyba kaloryczne, jak wiele innych rzeczy konsumowanych bez umiaru;) Ja banany zawsze mam w domu, albo w postaci surowej albo mrozonej. Zamrazam plasterki, zeby zrobic z nich smoothie owocowe:)
      Oprocz tego, ze sa kaloryczne, sa tez zdrowe:)) Ja jestem wdzieczna za banany, czasami, kiedy wyglodniala przychodze do domu i zanim sobie cos przyguteje, zjadam sobie jednego malego banana:)))
      Usciski do snieznej Bawarii Madzia:))

      ps. noz jest srebrny i z targu staroci:)

      Löschen
  2. Hej Kasiu!!!!!!!!!!! ja tez nigdy nie jadlam tego chlebka, nawet o takim nie slyszalam !!! Wyglada bardzo apetycznie :O)
    Cudne zdjecia...- jak zawsze!!!!!!!!!!!
    :***

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Ten chlebek/ciasto jest bardzo uniwersalne i smakuje nawet a moze przede wszystkim dzieciom:))
      Dzieki Aniu:)))

      Buziaki:**

      Löschen
  3. Uwielbiam chlebek bananowy! A nauczyłam się go jeśc jak mieszkałam w Berlinie... ale wcale nie od Niemców... Zaraziła mnie tym chlebkiem koleżanka, która ze mną wynajmowała pokój :-) Twój chlebek wyglada mega apetycznie! Buziaki!

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Joasiu, mam nadzieje, ze pieczesz go swojej dziewczynce:))

      Buziaki:*

      Löschen
  4. Liebe Kasia,

    das klingt wahnsinnig lecker, und deine Fotos machen Lust, das sofort auszuprobieren....

    Hungrige Grüße,
    Salanda

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. und gesund ist es auch:)) das beste dabei ist, man ihn so backen, wie man es mag:)

      GLG

      Löschen
  5. Kasiu, chlebka bananowego jeszcze nie piekłam, ale Twój wygląda tak pysznie, że korci mnie, korci... :)
    W najbliższy weekend planuję naszą kuchnię zamienić w małą fabrykę kanelbullar. Moje ulubione cynamonowe bułeczki!

    Udanego dnia!

    AntwortenLöschen
    Antworten
    1. Kasiu, gdybym musiala wybierac, chlebek bananowy zostalby daleko w tyle za kanelbullar. Ciastao drozdzowe jest po prostu najlepsze:) Zwlaszcza, kiedy dodaje sie cynamonu i kardamonu do niego:)))
      Milej zabawy w weekend przy pieczeniu i fajnie byloby zobaczyc z tego relacje;)
      Usciski:*

      Löschen